Sok Noni w Ciąży Opinie Ludzi |
---|
Zaczęłam picie soku noni kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży. To dało mi więcej energii i obniżało poziom stresu. Piłam sok noni codziennie podczas ciąży i nigdy nie doświadczyłam żadnego z typowych nieprzyjemnych objawów ciąży, takich jak poranne mdłości, huśtawki nastroju, brak energii czy bóle głowy. Kiedy szłam do pracy piłam uncję soku noni co godzinę, a podczas porodu nie używałam żadnego leku przeciwbólowego. Urodziłam zdrowego 4,5-kilogramowego chłopczyka. Był bardzo ,,żywy,, po urodzeniu, mógł unosić główkę i skupiał swoje oczka na mnie podczas karmienia . Moja położna była zdumiona podczas moich 48 godzin pobytu w szpitalu po porodzie ponieważ nie miałam niemal żadnych obrzmień ani ran. Miałam takie pozytywne wyniki podczas picia soku noni, że zaczęłam dawać ćwierć uncji mojemu noworodkowi kiedy on miał kilka dni. On lubi pić sok noni; jest to jedyna rzecz która mu daję oprócz mleka
z piersi. Zauważyłam drobne różnice między moim synem a innymi dziećmi w jego
wieku. On rzadko płacze, łatwo śpi i jest bardzo uważny kiedy się przebudzi. Po
dwóch miesiącach miał kompletną kontrolę nad głową i zaczynał przewracanie się.
Nie wiem czy jego rozwój i temperament są spowodowane przez sok noni, ale jestem
zadowolona z tego że mam takiego zdrowego, szczęśliwego
chłopczyka. Kiedy po wypadku samochodowym, któremu uległam wraz z mężem, lekarze rozłożyli ręce i powiedzieli, że nie wiedzą już jak mnie dalej leczyć, trafiłam na spotkanie o soku noni. Miałam wówczas dwie możliwości, leczyć się konwencjonalnie bez rezultatów (z fatalnymi skutkami ubocznymi) bądź zawierzyć medycynie naturalnej i zacząć pić sok. Sok przeważył. Poprawa stanu mojego zdrowia nastąpiła dość szybko. Już po 2 tygodniach ustąpiły bóle głowy, zaczęłam zasypiać bez "koszmarów wypadkowych", następnie przestał boleć mnie kręgosłup, kręgi szyjne, ręka oraz noga. Po 7 miesiącach zaczęłam ponownie żyć bez bólu, co jest cudownym uczuciem. Poprawił mi się wzrok, przestały boleć i łzawić oczy, zrezygnowałam z przepisanych mi przez lekarza okularów. Uregulowało mi się ciśnienie i tak już jest do dnia dzisiejszego 120/80. Włosy i paznokcie bardzo się wzmocniły. Po wypadku życie w bólu i z bólem, oraz niskie ciśnienie nawet 80/60 - było koszmarem. Nie miałam żadnej radości z życia, wszystko mnie bolało, było mi stale zimno. Jednak dzień, w którym usłyszałam i podjęłam decyzję o piciu soku stał się dla mnie zbawienny. Na
zakończenie kuracji powypadkowej, pomimo swoich 47 lat urodziłam dziecko - "noniaczkę",
bo tak nazwaliśmy ją z sokowymi przyjaciółmi. Jest ona chyba pierwszą w Polsce
noni - sokowym dzieckiem, ponieważ podczas ciąży i po urodzeniu Zuzi, piłam i
piję sok. W tej chwili daje mi on tyle energii, że na etacie 24h/dobę pracuję
już 14 miesięcy sama + pomoc męża po zakończonej pracy. Zuzię karmiłam piersią 9
miesięcy, wówczas piłam większą dawkę soku. Dziecko jest silne 4,500 kg i 56 cm
po urodzeniu, do dnia dzisiejszego nie choruje. Mąż również zaczął pić sok,
kiedy sam zauważył, jak ja się czuję. U niego ustały wszystkie bóle powypadkowe,
uregulowało się ciśnienie /miał 160/100 /,obecnie książkowe 120/80. Jedno z
czego jest niezadowolony pijąc sok, to fakt, że musi częściej chodzić do
fryzjera. Jesteśmy znów bardzo szczęśliwą rodziną, która cieszy się życiem, jest
zdrowa i może pomagać innym oferując oryginalny sok NONI. Zamówienie Soku Noni - Kliknij Piszę w imieniu mojego 5 - letniego syna, Brennan’a. Miałam bardzo trudny poród i Brennan od urodzenia miał różne problemy zdrowotne. Podczas wizyty u lekarza rok temu,lekarz zainteresował się tym ponieważ synek bardzo bardzo mały jak na swój wiek i nic nie urósł od poprzedniej wizyty. Poza tym stracił na wadze. Był anemiczny. To było w czasie gdy przyjaciel rodziny wprowadzał nas do biznesu związanego z sokiem noni. Dawałam Brennanowi 2 uncje (30 ml) dziennie wraz z
multiwitaminą. Zmiany jakie obserwowałam wprawiały mnie w zdumienie! On budził
się w bardziej szczęśliwym nastroju, miał zwiększony apet a poziom jego energii
stale wzrastał. Od czasu gdy zaczął pić sok urósł ponad 5 cm i utył ok. 1,5 kg i
nie był już anemiczny. Mój mąż , który jest sceptyczny w tych sprawach nie mógł
uwierzyć widząc zmiany u naszego syna i sam też zaczął pić sok
noni!
Pierwszy raz dowiedziałam się o noni odpowiadając na ogłoszenie w „Penny Saver”. Zadzwoniłam na numer podany w ogłoszeniu i zostawiłam pełną informację o tym w jaki sposób się ze mna skontaktować. Odpowiedzieli mi następnego dnia jakąś informacją o jakimś soku, który dawał wiele korzyści. Trudno było uwierzyć w to co usłyszałam od tych ludzi. Nawet nie znałam ich. Pomyślałam że mogę spróbować aby stwierdzić jak sok działałby na mnie. Po trzech dniach czułam się już lepiej niż czułam się w ciągu ostatnich paru lat. Wtedy miałam troje dzieci w wieku poniżej czterech lat . Moje najmłodsze miało trzynaście miesięcy. Mój organizm był w nieporządku fizycznym i emocjonalnym. Nie miałam dość czasu by wyzdrowieć po urodzeniu mojego drugiego dziecka ponieważ zaraz byłam w ciąży z trzecim. Gdy urodziłam moje trzecie dziecko stałam się bardzo nerwowa. Zaczęłam krzyczeć na mojego męża z takich powodów, z których nigdy nie krzyknęłabym na niego wcześniej. Przytyłam niemal o 25 kilogramów. Kiedy zaczęłam pić noni stan rzeczy zaczął się zmieniać. Miałam lepsze samopoczucie, więcej energii a także zaczęłam tracić wagę. Inna rzecz , którą sok zrobił dla mnie to to że kiedy zaczęłam go pić czułam się seksualnie pobudzona. Nie mogłam uwierzyć jak dobrze się czułam.
Tego po soku absolutnie nie spodziewałam się. Myślę że mój mąż też był
szczęśliwy. Jestem czasami zakłopotana mówiąc o tym. Sok noni pomógł także mojej
skórze – stała się gładsza. Sugeruję picie noni każdemu. Ważna rzecz -
konsekwentnie. Wyniki przyjdą same. Mój mąż pije sok noni również. On mówi że
pomaga mu lepiej spać i pomaga gdy pojawiają się jakieś bóle. Jest on
człowiekiem bardzo wierzącym. Sugerujemy każdemu członkowi naszej rodziny by
pili sok noni. To działa! Zamówienie Soku Noni - Kliknij Kiedy wróciliśmy z podróży do moich rodzinnych miejsc w Niemczech, wtedy moja trzyletnia córka dostała zapalenia skóry. Było tak tak dokuczliwe, że w nocy budziła się z powodu bólu i mocnego swędzenia. Jej skóra krwawiła od drapania. Bolała ją skóra na rękach w okolicy żołądka i na nogach. Nie mogliśmy patrzeć na jej cierpienie. Poszliśmy do dermatologa , który przepisał CORTIZONE. Ponieważ nie było żadnego innego sposobu na jej stan, dawaliśmy więc ten lek. W końcu znaleźliśmy noni. Byłam bardzo sceptyczna.
Po
przeczytaniu informacji o tym soku, wiedzieliśmy to na pewno jej nie zaszkodzi,
ale czy pomoże??? . Kupiliśmy 4 butelki i zaczęliśmy jej dawać 4 oz dziennie.
Już po 4 tygodniach skóra była "wyleczona". Ten owoc jest DAREM BOŻYM. BÓG
nas stworzył i wierzę że On też stworzył rzeczy, którymi potrzebujemy żywić
nasze ciała. Ja dziękuję BOGU za wszystkie dobre rzeczy które stworzył i
dziękuje tównież firmie dzięki której noni dotarło do nas.. |