Naturalne Leczenie Guzów Sokiem Noni Opinie Ludzi |
---|
Jedna z moich pacjentek pije
oryginalne noni z Tahiti w szklanej zielonej butelce już od 4
miesięcy, pije dużą dawkę ( 3 - 4 butelki miesięcznie) soku na duże
guzy na tarczycy. Od drugiego miesiąca nie bierze żadnych leków a
guzy pojedynczo jej pękają i znikają w dla niej dogodnym czasie. Sok
noni jest naturalny, a natura wie co robi - gdyż gdyby pękły
wszystkie naraz, organizm nie poradziłby sobie z przetwarzaniem
toksyn które się w nich znajdują. Tydzień po tygodniu następne
znikają i każde USG pokazuje działanie Noni.
Syn po
4-tygodniowej mocnej chemioterapii czuje się doskonale. Jest w tej
chwili w domu, na zdjęciu RTG nie ma śladu guza (przed
leczeniem miał wymiary 6 x 10 cm), wyniki badań krwi są w dolnej
granicy normy i cały czas poprawiają się. Jestem przekonany, że to
efekt soku NONI . Zamówienie Soku Noni - Kliknij Zaczęłam pić noni kiedy stan mojego zdrowia bardzo się pogorszył. Dowiedziałam się , że mam guza w gardle , który wywiera nacisk na moje 4. i 5. kręgi. Nie mogłam oddychać nosem. Lekarze chcieli zrobić mi badanie CT. Nie miałam jednak ani ubezpieczenia ani pieniędzy. Kiedyś, kiedy byłam ubezpieczona, nikt nie robił badań CT. Z resztek zaoszczędzonych pieniędzy kupiłam sok noni. Zaczęłam pić sok i po 3 dniach guz zaczął maleć. Czułam to. Mój twardy kark ,którym nie mogłam obracać ponieważ miałam fale bólu, dochodził do siebie. Bóle głowy , których doświadczałam przez dziesięć lat minęły.
Teraz, gdy skontrolowałam
moją pierś okazało się że to już minęło. Wiem że sok noni to usunął. Wiem także
, że to noni pomogło usunąć z mojej nerki kamienie. Mój mąż teraz pije noni i
obniżyło się korzystnie ciśnienie krwi. Pije to również ponieważ właśnie
dowiedział się , że ma
U
mojego męża zdiagnozowano raka płuc , który rozciągał
się aż do wątroby. Zaczął branie noni zaraz po diagnozie
na początku lipca. Jest wiele osób które modlą się o
niego. Miał jedną chemoterapię 16 lipca 2003. Później
był u lekarza 4 sierpnia 2003. Doktor był zaskoczony
ponieważ jest tlen w części płuca tam gdzie jest guz.
Pytałam doktora o guz w jego węźle chłonnym. Szukał,
szukał, ale nie mógł znaleźć. Powiedział nam żeby
kontynuować to co robimy. Nie mamy jeszcze sprawozdania
z wynikiem ostatnich badań , ale powiadomimy Was tutaj.
Oryginalny sok Noni piję od 6
miesięcy. Mam 68 lat. Rozpoczęłam picie soku z powodu wielu
dolegliwości zdrowotnych. Przede wszystkim cukrzyca typu II z bardzo
wysokimi poziomami cukru, nietrzymanie moczu, codzienne silne bóle
wątroby, które nie pozwalały mi często przespać w nocy,
zdiagnozowany guz na piersi o wielkości 20 x 20 milimetrów, częste
skurcze łydek (przede wszystkim w nocy). Zastosowałam dawkowanie 3 x
30 ml dziennie. Po 8 dniach cukier zaczął mi spadać do bardzo
niskich poziomów 77, 99, 107, 125 gdzie wcześniej miałam 300 do 400.
Lekarz obniżył mi znacznie ranne i wieczorne dawki insuliny i do
dzisiaj utrzymuje się poziom cukru w normie. Nietrzymanie moczu
minęło mi po 14 dniach stosowania oryginalnego soku Noni i do
dzisiaj mam komfort życia w tej kwestii. Po 3 tygodniach zaczęły
zanikać bóle wątroby i do dzisiaj nie wiem co to jest ból. Po 24
dniach stosowania soku Noni poszłam na dodatkowe badania:
mammografii i USG, gdzie obydwa badania pokazały, że guza nie ma i
dostałam zalecenie na zgłoszenie się do kontroli mamograficznej za
12 miesięcy. Zanikły również uciążliwe nocne skurcze łydek. Od 3
miesięcy nie odczuwam żadnych dolegliwości, profilaktycznie piję
dziennie 2 x 30 ml i zamierzam stosować ten sok do końca życia. Nie
wyobrażam sobie teraz już życia bez oryginalnego soku noni.
|